15 maja 2009

Szybko nie wolno, bo łapa boli

Ciekawa sprawa. Ręka się zrasta, właściwie już nie boli, ale gips wciąż przeszkadza w pisaniu. Nawet jak usiądę do komputera, to jakoś nie mogę się skupić. Coś na linii głowa - klawiatura nie styka.

Ale dziś się chyba przełamałem. Napisałem o zadymie wokół Pola Mokotowskiego. Rano rzucę na to świeżym okiem, wrzucę na bloga i na tvnwarszawa.pl, a potem zabiorę się za pisanie o nowym "Star Treku". Na razie mogę powiedzieć, że za drugim razem też daje radę ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

©
Jeśli chcesz wykorzystać jakiś materiał z tej strony, pamiętaj o podaniu źródła.
--
Obrazek Małego Powstańca na deskorolce autorstwa Jerzego Woszczyńskiego wykorzystałem dzięki uprzejmości autora.
--
Szablon: Denim by Darren Delaye.