Komercja
Złamałem się - trochę z ciekawości zacząłem sprawdzać jak działają googlowe reklamy i w końcu pojawiły się. Na razie dyskretnie, na dole, po prawej - pies z kulawą nogą pewnie w nie nie kliknie, a ja nie mogę do tego zachęcać (ciekawe, czy pisząc to podpadłem po ten paragraf?). Zobaczymy, czy to się w ogóle na cokolwiek zda.
Po pierwsze nie dla sławy, po drugie nie dla pieniędzy.
Oczywiście.
Oczywiście.
Kliknął bym ale mam socjalistycznego Firefoxa z antykapitalistycznym Adblockiem i nie widzę...
OdpowiedzUsuńJa też ;)
OdpowiedzUsuń