Fajnusi blogasek
Fajny ten blogspot, jak wszystko od Google. Myślałem, że to ja jestem fanatycznym hooliganem Google, ale wysłałem koledze zaproszenie na Gmail i ten do dopiero odjechał. Niedługo będzie chciał, żeby mu Google pranie zrobiło... i jak ich znam, to pewnie się okaże, ze właśnie odpalili Google Wash.
No a tymczasem popisałbym coś mądrego na swoim nowym blogasku. Tylko do tego to trzeba mieć pomysły (mam) i siły (z tym gorzej). Dziś się chyba ograniczę do uzupełnienia linków. Ale parę płyt czeka na zrecenzowanie i może w końcu znajdę chwilę, by się tym zająć.
No a tymczasem popisałbym coś mądrego na swoim nowym blogasku. Tylko do tego to trzeba mieć pomysły (mam) i siły (z tym gorzej). Dziś się chyba ograniczę do uzupełnienia linków. Ale parę płyt czeka na zrecenzowanie i może w końcu znajdę chwilę, by się tym zająć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz