tag:blogger.com,1999:blog-6489672687311036621.post6784822095332736630..comments2023-12-08T01:50:17.643+01:00Comments on {roody102}: Bebechy miastaroody102http://www.blogger.com/profile/08384040493569720677noreply@blogger.comBlogger1125tag:blogger.com,1999:blog-6489672687311036621.post-33298292722796336112008-10-12T12:13:00.000+02:002008-10-12T12:13:00.000+02:00Ach, Dworzec Chaosu. Gdy pierwszy raz wysiadłem na...Ach, Dworzec Chaosu. Gdy pierwszy raz wysiadłem na nim (a było to podczas pierwszej, samodzielnej, podróży do Warszawy (96? 97?)) wyglądał strasznie. Był noclegownią dla ludzi bezdomnych i od smrodu mocznika zardzewiał mi zegarek.<BR/><BR/>Dziś, gdy raz-na-miesiąc wpadnę do Warszawy, prawie już nie czuję "Efektu Dworca". Przywykłem, zapamiętałem. Niemal z automatu wychodzę na ulicę Emilii i uciekam w kierunku metra.<BR/><BR/>Przyznam, że jeszcze czasem zakręcę się po korytarzach. Szukam wtedy bankomatu, albo kasy w której kolejka nie spada na peron.<BR/><BR/>Chciałbym wsiadać na ładnym łódzkim dworcu i wysiadał na ładnym warszawskim. Z jednej strony Fabryczna, z drugiej Centralny. Idealna równowaga syfu.opihttps://www.blogger.com/profile/06899582696602017874noreply@blogger.com